16 lutego 2013

Morelowa

Nie wiem jak Wy, ale ja mam naprawdę dość zimy, pluchy i nijakiej pogody. Powoli zaczynam szykować się na wiosnę i mam cichą nadzieję, że ona niedługo nadejdzie. Z niecierpliwością czekam na dni kiedy "zimno" oznacza, że trzeba włożyć marynarkę na wierzch, a nie osiem swetrów pod płaszcz. Ta sukienka, jest już delikatnym akcentem wiosny. Bardzo lubię takie pastelowe kolory. Podoba mi się jej krój i materiał z jakiego jest uszyta. Wyglądam za okno, wkładam sukienkę do szafy i czekam na te ciepłe dni. Jak myślicie, zima ustępuje czy jeszcze zdążymy zmarznąć?






sukienka: AX Paris | szpilki: allegro